Wycinanie migdałków u dorosłych
Powiększone migdałki nie są problemem tylko dzieci, bo mogą pojawić się również u dorosłych. Leczenie dolegliwości migdałków u dorosłych jest natomiast znacznie trudniejsze niż u dzieci. Mogą też pojawić się większe powikłania i komplikacje, więc schorzeń tych nie wolno lekceważyć.
Budowa migdałków, a przede wszystkim ich umiejscowienie sprawiają, że są one niejako na „pierwszej linii frontu”, czyli w miejscu, gdzie łączy się gardło i jama ustna. Mamy migdałki podniebienne, trzeci migdałek gardłowy, ale także językowy, trąbkowe oraz tzw. pasma boczne. W niektóych publikacjach spotkamy się również ze stwierdzeniem, że do migdałków należą także znajdujące się na tylnej ścianie gardła grudki chłonne. Ich zespół to pierścień chłonny Waldeyera.
Cały układ jest niezywkle istotny przede wszystkim w wieku dziecięcym. Potem człowiek nabiera naturalnej odporności i z czasem pamięć immunologiczna nie jest potrzebna. Znika więc również migdałek gardlowy, więc u dorosłych kłopoty z migdałkami dotyczą głównie migdałków podniebiennych. Niekiedy zapalenie migdałków może się powtarzać, co wpływa również na wystąpienie powikłań. Zaliczamy do nich kłopoty ze stawami, nerkami, a także sercem.
Anginy u dorosłych
Występujące jednocześnie zapalenie migdałków podniebnnych oraz zapalenie gardła, to angina. Jednym z jej objawów jest wysoka gorączka, która może sięgnąć nawet 40 stopni Celsjusza. Mogą występować również bóle głowy, powiększają się węzły chłonne i dochodzi do tego kłopot z połykaniem. Oczywiście stałym objawem – tak, jak u dzieci – są białe naloty na migdałkach oraz zaczerwienione gardło, znamionujące występujący stan zapalny. Przyczyną anginy jest zakażenie paciorkowcem, gronkowcem lub pneumokokami.
Jedynym skutecznym sposobem na szybkie i bezpieczne wyleczenie anginy jest kuracja antybiotykowa. Stosuje się więc penicylinę lub jej pochodne oraz wspomagająco leki przeciwzapalne i przeciwbólowe. Terapia trwa 10-14 dni.
Powikłania zapalenia migdałków u dorosłych
Jeśli anginy nie doleczymy, będziemy ją leczyć nieprawidłowo lub będzie często powracać, należy się liczyć z powikłaniami. Należy do nich naciek lub ropień okołomigdałkowy, ropień lub ropowica przestrzeni przygardłowej, ropień zagardłowy lub ropowica dna jamy ustnej, a wniewielkiej liczbie przypadków także zakrzepowe zapalenie zatoki jamistej.
Najczęściej wystepują jednak powikłania ogólne. Groźna i szeroko znana jest sepsa, lecz nie wolno lekceważyć także gorączki reumatycznej, kłębuszkowego zapalenia nerek, zapalenie mięśnia sercowego, zapalenia wielostawowego i zapalenia nerwów.
Przewlekłe zapalenie migdałków podniebiennych
Trudno je zdiagnozować, bo pojawić się może całkowicie bezobjawowo. Można je jednak rozpoznać jeśli dokładnie obserwuje się swój organizm. Najważniejsze jest bowiem przekonanie czy w kryptach migdałków nie pojawiły się złogi. Krypty to nic innego, jak zakamarki starzejących się migdałków, w których mogą zalegać resztki pokarmu. Pokarm gnije i wywołuje zakażenie migdałków, a powikłania mogą być bardzo groźne. Stan zapalny może bowiem szybko przenieść się na kolejne narządy. Może więc spowodować kłębuszkowe zapalenie nerek, zapalenie stawów, łuszczycę, zapalenie mięśnia sercowego.
Zdiagnozowanie choroby nie jest łatwe, bo niezbyt intensywny ból gardła nie zawsze jest niepokojący. „Kluski” w gardle, albo nieświeży oddech również rzadko stanowią alarmujący stan. Warto jednak obserwować węzły chłonne, które są przy tym powiększone, a także zwracać uwagę na większą, niż zazwyczaj podatność na infekcje.
Chorobę bardzo trudno wyleczyć poprzez leczenie zachowawcze. Nawet antybiotykoterapia nie będzie skuteczna, więc najczęściej w takich przypadkach zaleca się po prostu wycięcie migdałków.
Nie, nie i jeszcze raz nie. Jeśli migdałki podniebienne nie zostały wycięte na początku problemów z nimi to już usuwanie migdałków u dorosłych nic nie daje. Fundujecie sobie po prostu niepotrzebną operację, która tylko przysporzy dodatkowego cierpienia, a efekt medyczny będzie żaden. Oczywiście poza osłabieniem organizmu, które może spowodować większą podatność na infekcje nie tylko migdałków.
Nie masz racji, bo migdałki u dorosłych powinny być wycięte jeśli powodują kolejne choroby – i wcale nie musi to być angina. Najczęściej choroby migdałków kończą się bowiem powikłaniami nawet w przypadku, gdy nie są one często leczone, bo nie powiększają się tak często i tak bardzo.
Nie wiem w ogóle o czym i po co ta dyskusja. Jak lekarz sugeruje, że migdałki u dorosłego trzeba wyciąć, to znaczy, że wie co mówi. Często jest tak, że to właśnie migdałki i bakterie na nich zgromadzone są przyczyną chorób. To właśnie zapalenie migdałków przekształca się w groźniejsze choroby, a nie każdy dorosły znosi to dobrze.