Choroby migdałków podniebiennych – jak je leczyć?
Choroby migdałków należą do najczęstszych dolegliwości u dzieci, ale występują także u dorosłych. Na tym portalu znajdziesz najnowsze doniesienia ze świata nauki i medycyny na ich temat, przedstawione w przystępny sposób. Sprawdź czy i kiedy warto wycinać migdałki, jak prawidłowo powinno się leczyć ich infekcje i czy są domowe sposoby na migdałki, by wzmocnić swoją odporność i rzadziej chorować.
Choroby migdałków u dziecka zdarzają się nawet kilka razy w roku. Nie ma kłopotów z ich rozpoznaniem, ale część wymaga dłuższego leczenia. Zazwyczaj łatwo zdiagnozować je przede wszystkim po bólu gardła. Jest tak w przypadku zapalenia migdałków, gdy oprócz bólu występuje również powiększenie węzłów chłonnych.
Dlaczego tak często zdarzają się choroby migdałków? To ważny organ naszego systemu immunologicznego. Odpowiada za niszczenie dostających się do naszego organizmu bakterii i drobnoustrojów, a także grzybów, wirusów, patogenów i alergenów, które próbują wniknąć do organizmu przez gardło i nos. Ich rolą nie jest jednak bezpośrednia destrukcja „niechcianych gości”, ale przekazanie informacji o ich pojawieniu się wprost do układu limfatycznego. Siłą rzeczy, same padają więc często ofiarom wirusów i bakterii.
Zapalenie Migdałków – kompendium wiedzy
Powszechną dolegliwością jest także przerost migdałków, który najczęściej występuje u dzieci. Zwłaszcza wtedy, gdy system immunologiczny jeszcze się właściwie nie wykształcił. Ostre zapalenie migdałków to za kolei angina, która charakteryzuje się wysoką gorączką oraz powiększeniem węzłów chłonnych.
Coraz częściej powraca więc pytanie czy warto wycinać migdałki podniebienne. Jeszcze kilka lat temu praktykowano to nagminnie, ale obecnie większość lekarzy jest zdania, że nie ma się z czym spieszyć. Bo dopóki dziecko się rozwija, migdałki pełnią ważną rolę w układzie limfatycznym. Dopiero po okresie dojrzewania tracą swoje właściwości i wtedy rzeczywiście można się ich pozbyć bez ryzyka uszczerbku na zdrowiu.
Wcześniej warto więc zastosować domowe sposoby na choroby migdałków. Nie w każdym wypadku konieczne są bowiem antybiotyki, a wręcz powinniśmy ich unikać, bo kolejne szczepy wirusów będą się na nie uodporniać. Warto więc zaznajomić się z prezentowanymi przez nas sposobami, które poleca większość lekarzy. Pomoże to nie tylko w walce z chorobami migdałków, ale też w ich unikaniu.
Dopiero ostatecznym rozwiązaniem powinna być bowiem tonsillektomia, czyli zabieg wycięcia migdałków. Tym bardziej, że zabieg ten nie jest skomplikowany i można go przeprowadzić u pacjenta w każdym wieku. Po jego wykonaniu trzeba dać sobie kilkanaście dni na powrót do pełnej sprawności. Warto jednak traktować zabieg jako ostateczność, gdy inne sposoby nie są skuteczne. Wycinanie migdałków u dorosłych nie jest bowiem niczym szczególnym, ale leczenie chorych migdałków u dorosłych jest znacznie trudniejsze niż u dzieci. Może też skończyć się groźnymi powikłaniami, więc warto tego uniknąć.
Usunięcie migdałków – wycięcie migdałków podniebiennych – co robić po zabiegu?
Powikłania po wycięciu migdałków to natomiast stan, którego należy za wszelką cenę uniknąć. Wprawdzie zdarzają się one niezwykle rzadko, ale jeśli nie będziemy trzymać się ściśle lekarskich zaleceń, nasz stan może się nagle pogorszyć. Rekonwalescencja i powrót do pełnej sprawności może się więc znacznie wydłużyć. Warto więc wiedzieć co robić po wycięciu migdałków.
Oprócz stosowania się do zaleceń lekarza, niezwykle ważna jest także dieta po wycięciu migdałków. Właściwie zaczyna się ona już na 4-6 godzin przed ich wycięciem. Po samym zabiegu, należy także ściśle jej przestrzegać, choć nie będzie to łatwe. Ból gardła sprawi, że przełykanie czegokolwiek – zwłaszcza na początku – będzie niezwykle trudne. Mimo tego należy uzupełnić stracone elektrolity i mikroelementy oraz minerały i witaminy. Niezwykle istotna może też okazać się wiedza jak łagodzić ból po usunięciu migdałków podniebiennych. Pewne jest bowiem, że pojawi się ona jak tylko przestanie działać narkoza. U niektórych osób jest on bardzo silny, nawet jeśli podczas zabiegu nie było żadnych powikłań, a lekarz spisał się doskonale, pracując na najnowocześniejszym sprzęcie. Niezależnie od tego jak silny będzie ból, nie wolno usuwać strupa na ranie, który powinien samoistnie odpaść. Będzie on wyglądał nienaturalnie, ale każda ingerencja w jego strukturę sprawi, że będzie się goił od nowa i tylko wydłużymy czas oczekiwania na pełną sprawność. Warto poczekać, bo w ciągu 2-6 tygodni sam odpadnie.
Wcześniej może pojawić się nieprzyjemny zapach z ust po wycięciu migdałków, ale tym także nie trzeba się przejmować – to zupełnie naturalny objaw. Może on towarzyszyć nam nawet przez kilkanaście dni, choć nierzadko pojawia się już przed zabiegiem. To efekt zmian w migdałkach oraz gnicia mikrocząsteczek w ich kryptach. Po usunięciu migdałków i zagojeniu się rany oraz odpadnięciu strupa, zapach zniknie.
Teraz już się migdałków nie wycina. Przede wszystkim dlatego, że nie ma żadnych dowodów na to, że zapalenie gardła czy angina jest powodowana właśnie przez migdałki. Ucięcie ręki zapobiegnie chorobom ręki i na taj samej zasadzie stosowano kiedyś wycinanie migdałków.
Oczywiście, że nadal się wycina migdałki, ale już nie tak małym dzieciom jak kiedyś, bo było to kompletnie bez sensu. Pozbawiało to bariery immunologicznej, ale z wiekiem przestaje ona działać i przerośnięte migdałki są zbędne u nastolatków.